O

czwartek, 28 listopada 2013

Puella Magi Madoka Magica [manga]

Recenzja – Puella Magi Madoka Magica manga

Jakiś czas temu pisałam o anime opowiadającym o młodych czarodziejkach. Jak przy nim wypada trzytomowa manga?

Historia jest ta sama. Dla przypomnienia -  Madoka we śnie widzi walcząca czarodziejkę, która okazuje się być nową uczennicą w jej klasie. Niedługo potem spotyka dziwnego stworka, który ofiaruje jej spełnienie dowolnego życzenia w zamian za przyjęcie magicznej mocy i walkę z wiedźmami. Poznajemy przy tym przyjaciółkę Madoki, Sayakę oraz inne czarodziejki. Jak się okazuje życie magicznych wojowniczek nie jest wcale proste i przyjemne.  Obserwujemy jak bohaterki nie raz muszą podejmować trudne decyzje i walczyć z przeciwnościami.


Manga mile mnie zaskoczyła. Fabuła jest poprowadzona całkiem zgrabnie, mimo że zawiera się tylko w trzech tomach możemy dobrze poznać bohaterki i utożsamić się z nimi w stopniu wystarczającym do wciągnięcia się w opowieść. Szczerze mówiąc trudno mi jest napisać coś więcj o fabule, żeby nie przepisywać fragmentów z recenzji anime. Niewątpliwie obie wersje są perełką w świecie maho shojo i wywracają do góry nogami kanony tego gatunku. Warto również wspomnieć, że manga powstała po ukazaniu się anime, jednak nie stanowi tylko dodatku, którego nie zrozumieją osoby nie oglądające anime.

Mimo mrocznej i ciężkiej fabuły kreska jest bardzo delikatna i cukierkowa. Nie mniej jednak jest to jedna z lepiej narysowanych mang, jakie widziałam. Autor eksperymentuje z kadrowaniem, co dodaje dynamiki i bardzo przyjemnie się czyta. Z pewnością manga nie oddaje w całości klimatu anime, którego mocną stroną były muzyka oraz oryginalne rozwiązania graficzne, zwłaszcza świat wiedźm (w mandze te elementy są nieco zmienione, moim zdaniem na niekorzyść serii).

Co do polskiego wydania, którego podjęło się Waneko - nie mam zastrzeżeń. Manga jest nieco większego formatu niż standardowy, posiada dobrze dopasowaną obwolutę. Po jednokrotnym przeczytaniu ciężko o tym mówić, jednak tomiki wyglądają na wykonane solidnie, bez ryzyka wypadających kartek.
Myślę,  że ta manga może zaciekawić nie tylko zagorzałych fanów gatunku. Jednak osoby szukające czegoś lekkiego i odprężającego mogą być rozczarowane. Mimo wszystko warto ja przeczytać chociażby dlatego, że jest to dzieło jedyne w swoim rodzaju, a przy tym ładne wizualnie.

Moja ocena – 8/10
Gatunek – dramat, fantasy, maho shojo
Liczba tomów –  3
Autor –  Hanokage (rysunki); Madoka Quartet (scenariusz)
Rok wydania – 2011

Wydanie polskie – Waneko, 2013

4 komentarze:

  1. Mangi szczerze mówiąc nie czytałam, ale w anime kompletnie nie potrafiłam się utożsamić z bohaterkami i zrozumieć ich dramatu. Tak więc sama seria nie bardzo mnie interesuję i niestety nie planuję zakupu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w anime też było mi z tym ciężko, ale tutaj to jest trochę lepiej przedstawione, przynajmniej tak mi sie wydaje :)

      Usuń
  2. Anime mi się podobało, choć pierwsze odcinki były średnie. Mangę może kiedyś przeczytam, projekty postaci wydają się być w niej ładniejsze niż w anime ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bogaci ludzie :D Musiałam sobie odpuścić Madokę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za przeczytanie posta i liczymy na szczery komentarz ;)